» Artykuły » Publicystyka » Wiedźmin 2: pierwsze spojrzenie

Wiedźmin 2: pierwsze spojrzenie

Wiedźmin 2: pierwsze spojrzenie
Przedpremierowe informacje o Wiedźminie 2 w dziale gier PC
XII 2010: Wywiad z ekipą CD Projekt RED
11 V: Wywiad z Konradem Tomaszkiewiczem
15 V: Wywiad z Maciejem Szcześnikiem
17 V: Wywiad z Markiem Ziemakiem


Premiera Wiedźmina 2 dopiero 17 maja, a ja już położyłem ręce na jego Edycji Kolekcjonerskiej. Pudełko prezentuje się imponująco i waży dobre trzy kilogramy. Szkoda tylko, że nie użyto wytrzymalszych materiałów, zważywszy na sposób ułożenia zawartości. Głowa Geralta znajduje się na bardzo cienkim dnie wewnętrznego pudełka, zawieszonym dwa centymetry nad właściwym spodem opakowania. W moim egzemplarzu nie wytrzymało ono obciążenia i rozdarło się. Mam wrażenie, że może być to częsty problem wśród posiadaczy "kolekcjonerek".

Właśnie głowa, od samego ujawnienia składu EK nowego Wiedźmina, budziła największe kontrowersje. Wykonana z imitacji marmuru, jest wyciętym laserowo odzwierciedleniem modelu użytego w grze. Figurka wygląda ładnie i dobrze prezentuje się na półce, chociaż można mieć zastrzeżenia co do trwałości – wystające elementy bardzo łatwo się ścierają.

Pierwszym, co rzuca się w oczy po otwarciu pudełka, nie jest jednak facjata Wieśka, a Artbook. Liczy sobie ponad 200 stron, wykonany na papierze bardzo dobrej jakości. W albumie znajdziemy opisy i ilustracje najważniejszych lokacji, postaci i potworów, a także szkice koncepcyjne przedmiotów ze świata gry. Całość wieńczą artworki prezentujące wspomnienia Geralta (znane już z "jedynki" flashbacki) oraz plakaty promocyjne. Zawarte w książce grafiki są najwyższej jakości. Dobrze prezentuje się też twarda okładka. Artbook ten nie przyniesie więc ujmy żadnej biblioteczce.

W zeszłym roku na przeróżnych imprezach i konferencjach pracownicy studia RED rozdawali dziennikarzom zestawy prasowe o nazwie The Witcher 2: Papercraft of Kings. Oprócz humorystycznych zapisków w notesiku, zawierały one figurki postaci z gry, przeznaczone do samodzielnego złożenia. Zaginacze papierków spotkali się z tak ciepłym przyjęciem, że twórcy postanowili dołączyć podobne do każdego egzemplarza gry. Edycja Premium zawiera dwie postacie (Geralt i inna – losowa), zaś Edycja Kolekcjonerska oferuje dodatkowo podobiznę Drauga – jednego z głównych przeciwników w Wiedźminie 2.

Kolejną zawartością pudełka z grą jest standardowa talia kart wykonana przez firmę Piatnik. Niczym nie odstaje ona od innych wyrobów tego producenta, więc o jakość możemy być spokojni. Na rewersie, otoczony roślinną ornamentyką, widnieje szkielet dzierżący w dłoniach koronę i berło. Na awersie zaś możemy znaleźć postacie, takie jak Jaskier, Triss, Zoltan, Vernon, Iorweth, Foltest czy Henselt. Całość wygląda ciekawie i może zostać doskonałym elementem kolekcji każdego karcianego gracza.

W czarnym woreczku, ozdobionym rysunkiem wilczego łba, znajduje się zestaw pięciu kości. Udekorowane są tak, jak te używane w kościanym pokerze w W2: czarno-biała kolorystyka, z rzymskimi cyframi na ściankach.

Dopełnienie kącika hazardzisty w "kolekcjonerce" stanowi Vademecum gracza i sztuczek szulerskich autorstwa Jaskra. Jego treść utrzymana jest w żartobliwym, charakterystycznym dla barda, tonie. Oprócz porad na temat oszukiwania, w książeczce znajdziemy skrót zasad kościanego pokera oraz dwóch gier karcianych.

Ostatnią rzeczą, która wyróżnia Edycję Kolekcjonerską, jest temerski Oren. Moneta ma odpowiednią masę i ładnie brzęczy. Z jednej strony widnieje na niej głowa Foltesta, z drugiej – godło Temerii.

Oczywiście w EK znajduje się także pudełko z wersją Premium gry, a w nim trzy składniki. 96-stronicowy poradnik z opisem poszczególnych zadań, także pobocznych. Zaznaczone zostały miejsca, w których dokonujemy wyborów i umieszczono wskazówki dotyczące poszczególnych walk. Strona graficzna książeczki jest przejrzysta i ułatwia czytanie. Trochę jednak brakuje oznaczeń rozdziałów na górze stron – ułatwiłoby to poszukiwanie odpowiedniego fragmentu.


W pierwszym z dwóch DVD boxów umieszczono płyty z materiałami dźwiękowymi oraz ścieżką dźwiękową. Muzyka, skomponowana przez Adama Skorupę i Krzysztofa Wierzynkiewicza, jest jak zwykle świetna. Zaś na płycie z materiałami filmowymi możemy obejrzeć cztery pierwsze dzienniki deweloperskie, pokaz zdjęć z siedziby studia RED oraz screenów z gry. Oprócz nich jest tu także ładnie wykonana koperta z pamfletem Jaskra oraz przeklętą monetą. Ich kontekst pozostaje póki co tajemnicą, ale to dodatkowo motywuje do zagłębienia się w przygody Geralta.

Wreszcie, oczywiście, pudełko z grą. W nim znajdują się instrukcja, mapa i dwie płyty DVD. Mapa jest bardzo kolorowa, przez co mniej czytelna niż ta w "jedynce". Wciąż jednak wywołuje pozytywne wrażenia. Po jej jednej stronie znajdziemy mapę królestw północnych, a po drugiej – Doliny Pontaru.

To wszystkie składniki Edycji Kolekcjonerskiej Wiedźmina 2. Jej posiadacze będą mogli uruchomić grę dopiero w poniedziałek, ale bogata zawartość skutecznie wynagradza czas oczekiwania. Moim zdaniem bezkonkurencyjnym zwycięzcą wśród elementów EK jest Artbook – staranne wykonanie, oszałamiające grafiki i ciekawe opisy czynią z niego doskonały przewodnik po świecie gry.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Rodriguez
   
Ocena:
+2
Szpaner ;P
14-05-2011 12:29
~topol92

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Czy karty na rewersie po odwróceniu do góry nogami są takie same, czy szkielet jest obrócony? Karty do gry na rewersie powinny być takie same nawet po obróceniu o 180 stopni. Jaskier może wam wyjaśnić dlaczego ;) Nie napisałeś najważniejszego - ile kosztuje edycja kolekcjonerska?
14-05-2011 12:39
gower
   
Ocena:
0
Szpaner ;P
Pewnie:D

@~topol
Szkielet jest oczywiście symetryczny - nie ma nóg:p EK kosztuje 230 zł. i można ją kupić w sklepie Gram.pl. Nakład jest już jednak podobno wyczerpany, a obecne zamówienia trafiają na listę rezerwową.
14-05-2011 12:48
angel21
   
Ocena:
0
Czyli jako jeden z nielicznych otrzymałeś swój egzemplarz bez żadnego uszczerbku?:D
14-05-2011 17:14
gower
   
Ocena:
0
@angel
Zależy, co rozumiesz przez "uszczerbek". Tak jak pisałem, wewnętrzne opakowanie nie wytrzymało ciężaru głowy i pękło. Sama głowa też jest lekko wytarta.
14-05-2011 18:58
nimdil
   
Ocena:
+1
Ten tekst to jakaś bzdura. Kto to puścił. Artykuł o stosie gadżetów i zbieraczy kurzy do gry, o której napisane jest tyle, że uruchomiona zostanie najwcześniej jutro?
15-05-2011 13:22
~zi3lona

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A ja jestem rozczarowana materiałem filmowym. DD mam już obejrzane w te i wewte. Liczyłam na więcej filmów w rodzaju "making of", jak przy jedynce. Ale Artbook cudny. Głowa jak głowa, nie mam pojęcia, co z nią zrobić, szczerze mówiąc.
U mnie na szczęście przesyłka calutka i nigdzie nie uszkodzona, ha ;)
15-05-2011 13:24
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
"Moneta ma odpowiednią masę"

WTH.

Proszę o interpretację.
15-05-2011 13:28
gower
   
Ocena:
0
@nimdil
Kompletnie Cię nie rozumiem. Jaki jest temat artykułu, każdy chyba widzi. O samej grze pisałem w jednym z poprzednich tekstów. O niej będzie też oczywiście recenzja. Uważam, ze skład EK jest na tyle ciekawy, że zasługuje na ten mini-artykuł. Jeśli uważasz inaczej, naprawdę nikt Cię nie zmusza do czytania.

@zi3lona
Filmiki rzeczywiście trochę zawodzą. Są pewnie skierowane do tych, którzy, inaczej niż my, nie śledzą wszystkiego, co się dzieje w temacie W2:)

@Aureus
Nie mam niestety tak dokładnej wagi, żeby Ci odpowiedzieć:p Chodziło mi o to, że moneta dobrze leży w ręku i ma masę taką, jakiej spodziewałbym się po temerskim Orenie. Tak, zdaję sobie sprawę, że nie jest to precyzyjne;)
15-05-2011 14:00
angel21
   
Ocena:
0
"Zależy, co rozumiesz przez "uszczerbek". Tak jak pisałem, wewnętrzne opakowanie nie wytrzymało ciężaru głowy i pękło. Sama głowa też jest lekko wytarta.".

Widziałem sporo zdjęć gdzie artbook był odwrotnie wydrukowany, głowa bohatera była kompletnie wytarta, brakowało pewnych elementów.

Zawartość jest ciekawa, ale zabezpieczenie opakowania jest beznadziejne.
15-05-2011 16:14
gower
   
Ocena:
0
Takich problemów na szczęście nie miałem.
15-05-2011 16:17
nimdil
    @gower
Ocena:
0
Nie wydaje mi się, żeby filozofią redakcji czegokolwiek było wrzucanie tekstów na zasadzie jak czytelnik uważa, że tekst jest za słaby żeby go czytać to niech go nie czyta.

Moje stanowisko jest takie, że ten artykuł jest o prawie niczym. Zawartość EK zasługuje na powiedzmy max 2 akapity w recenzji ale oddzielny artykuł? To ma mniej więcej tyle sensu co artykuł nt. zestawu do robótek D&D - http://cyclopeatron.blogspot.com/2 010/04/1980s-d-needlepoint.html w dziale gier fabularnych. I że spodziewałem się lepszej selekcji tekstów niż przepuszczenie artykułu nt. gadżetów w pudełku.
15-05-2011 17:07
gower
   
Ocena:
0
@nimdil
Nie mówiłem o jakości tekstu, o tej możemy dyskutować. Mówię, że dyskusja nie ma sensu, jeśli Twoja krytyka opiera się na tym, że Ciebie ten temat nie interesuje. Skoro nie interesuje, to po co czytasz i wylewasz swoje żale? Pytam serio. Temat interesuje mnie, interesuje pewnie osoby, które zamieszczają ten artykuł w swoich profilach na FB, interesuje szefostwo działu. De gustibus non est disputandum.

Wiedźmin 2 ma premierę za dwa dni. Uważamy, że zasługuje na serię artykułów, także takich jak ten. Uważasz inaczej? Cóż, pozostaje mi radzić byś w maju nie wychodził z domu, bo W2 będzie obecny wszędzie:p
15-05-2011 17:32
nimdil
    @gower
Ocena:
0
Nie mówią o jakości tekstu tylko o tym o czym on jest.

Jest o gadżetach i uważam, że tego typu artykuł w dziale gier komputerowych się znaleźć nie powinien. Można krzyczeć o tej grze jeżeli redakcja uważa, że trzeba ale niech to będzie krzyczenie z sensem. Krzyczenie o paczce bibelotów z EK moim zdaniem nie powinno zostać wrzucone jako artykuł - chyba, że jest to artykuł sponsorowany. Nie jest tak, że mnie nie interesuje gra Wiedźmin bo tak nie jest, choć zapewne przejechać przez Warszawę bez zobaczenia billboardu z W2 nie powinno być trudne.

Dyskutowanie o tym czy tego typu tekst w ogóle powinien byc zamieszczony czy nie wydaje się na miejscu, chyba że wskazówką do oczekiwanego poziomu doboru tematów tekstów są wrzutki na FB z błogosławieństwem redakcji. Wtedy faktycznie nie ma sensu - nic. Ale przecież tak nie jest, prawda?
15-05-2011 20:30
gower
   
Ocena:
0
Wszystko się rozbija o to, że my uważamy, że w naszym dziale jest miejsce na taki materiał. Dostałem w swoje ręce jedną z bogatszych Edycji Kolekcjonerskich ostatnich czasów, więc postanowiłem opisać moje wrażenia z kontaktu z nią. Mogliśmy to wrzucić jako news, jednak ze względu na długość trafił na stronę jako mini-artykuł.

Piszemy o tym, o czym ludzie chcą czytać. Wyobraź sobie, że właśnie na tym polega dziennikarstwo branżowe:p Chyba, że stojąc na okopach Świętej Trójcy, zamierzasz wykrzykiwać, że poczytność i literatura (czy w tym przypadku publicystyka) nie idą w parze...

Wzmiankę o artykułach sponsorowanych skomentuję krótko – nie ma czegoś takiego w naszym dziale.

zapewne przejechać przez Warszawę bez zobaczenia billboardu z W2 nie powinno być trudne
Jeśli jeździsz metrem, to będzie to niemożliwe:p
15-05-2011 20:54
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Od takich bzdur są blogi.

Wrzucasz notkę blogową. Prosisz kumpla z działu lub szefa o zanewsowanie o notce.

Nie zgarniasz za to punktów jak za normalny artykuł, ale też nie pociągasz do odpowiedzialności całej redakcji za wpadki w stylu "moneta ma odpowiednią masę", za którą też redaktorowi należy się rózga.
15-05-2011 21:01
Llewelyn_MT
   
Ocena:
0
@nimdil: To nie jest nasza normalna aktualizacja, tylko weekendowy dodatek z okazji, było nie było, największej polskiej premiery tego roku, która wywołuje duże zainteresowanie mediów, również tych nie poświęcających grom wiele uwagi na co dzień.

EK jest tylko 9999 sztuk i nie każdy może ją osobiście zobaczyć z przyczyn finansowych czy zwykłego gapiostwa (bo za późno zamówił). Stwierdziłem, że można o tym też napisać i tekst powstał na moje zamówienie. W recenzji gry można by było o tym umieścić dwa zdania, co jednak nie oddałoby naszego zdania o poszczególnych elementach. Ponieważ oceniamy gry po premierze w recenzji skupiamy się na samej grze, nie na gadżetach, które są dla fanów zamawiających przedpremierowo.
15-05-2011 21:44
nimdil
   
Ocena:
+1
Dobra, nie chce mi się gadać o tym dłużej. Jeżeli ten tekst to inicjatywa redakcji, to obciach i tyle. Największa polska czy najprzeciętniejsza amerykańska premiera.
15-05-2011 22:10
Llewelyn_MT
   
Ocena:
+1
Jeśli masz jakieś pomysły na teksty, które spełniłyby Twoje oczekiwania to zapraszam do przedstawienie ich na PW lub działowy mail (pc[na]polter.pl). Nie piszemy sobie a muzom, tylko dla ludzi.
15-05-2011 22:58

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.