CDP.pl zaprosił dziennikarzy na pierwszą konferencję po odłączeniu się od macierzystej grupy CD Projekt. Świeżo upieczeni właściciele – Michał Gembicki i Robert Wesołowski – zaprezentowali nową odsłonę sklepu będącego wspólnym dziełem agencji Ars Thanea (projekt i identyfikacja) oraz Divante (realizacja techniczna). Jak sami przyznają, chcieliby, żeby w przyszłym roku platforma CDP.pl była wymieniana jednym tchem z Allegro, Empikiem czy Merlinem. Klientów przyciągać mają nie ciągłe przeceny, ale przyjemne doświadczenia czerpane z korzystania ze sklepu.
Do obecnych dotychczas w ofercie gier, cyfrowych filmów buy-2-own i e-booków dołączają fizyczne książki, filmy DVD i Blu-Ray, muzyka, sprzęt (konsole, akcesoria i czytniki) oraz gry planszowe, figurkowe i karciane. Na pojawiające się zarzuty dotyczące niedostępności w ofercie zestawów Magic the Gathering, którego CDP.pl jest dytrybutorem w Polsce, odpowiedział nam Mikołaj Dusiński:
Ze względu na warunki dystrybucji nie możemy sprzedawać MtG do klientów w naszym sklepie, jesteśmy dystrybutorem dostarczającym karciankę do szerokiego grona sklepów hobbystycznych.
Dziwić może czas potrzebny zespołowi na przygotowanie nowego sklepu. Sama strona techniczna była przez ostatni rok tworzona przez 14 programistów, co zajęło im łącznie 12 tysięcy godzin. Nie dowiedzieliśmy się niestety niczego o planach wydawniczych firmy – skupiono się jedynie na sprzedaży internetowej. Na więcej informacji musimy więc czekać do kolejnej konferencji.
Co ciekawe filmowi promującemu transformację sklepu towarzyszy utwór Unicorns w wykonaniu Joanny Buganik – PR Managera CDP.pl. Ona jest również autorką muzyki i słów.
