» Wieści » CD Projekt wchodzi na rynek e-booków

CD Projekt wchodzi na rynek e-booków

|

CD Projekt wchodzi na rynek e-booków
Na dzisiejszej konferencji CD Projektu poinformowano, że sklep cdp.pl, zajmujący się do tej pory cyfrową dystrybucją gier, poszerza asortyment. Od teraz będzie można kupować tam również e-booki, komiksy oraz prasę. Michał Gembicki, dyrektor zarządzający spółki, powiedział, że klienci CDP nie czytają raczej 50 twarzy Greya i sklep będzie się koncentrował na fantastyce.

Najważniejsze pozycje literackie w asortymencie to seria Gamedec Marcina Przybyłka, Chłopcy Jakuba Ćwieka oraz Saga o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, której kolejne tomy będą się ukazywały co miesiąc. To pierwszy raz, gdy przygody Geralta wychodzą w wersji cyfrowej.

Drugim typem nowej zawartości są podręczniki do gier fabularnych. W tej chwili kupić można Neuroshimę i dodatki do niej, Afterbomb oraz Głębię przestrzeni. W ofercie cdp.pl znajdą się także komiksy. Teraz są to dzieła Tadeusza Baranowskiego, Michała Śledzińskiego oraz seria Jeż Jerzy Tomasza Leśniaka i Rafała Skarżyckiego. Kupić można także książki poświęcone piłce nożnej, a w przyszłości pojawi się prasa. W tym Nowa Fantastyka.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: cdp.pl
Tagi: CDP.pl | e-book


Czytaj również

Komentarze


Zuhar
   
Ocena:
+1
I tak oto stałem sie posiadczem Głębi Przestrzeni.
07-03-2013 14:40
dzemeuksis
   
Ocena:
0
@Zuhar
CTRL+F działa? Głupie pytanie, ale kto tam wie.
07-03-2013 14:49
Zuhar
   
Ocena:
0
Tak - to normalny PDF. Można nawet tekst kopiować.
07-03-2013 15:00
KFC
    LOOOOOL
Ocena:
+5
Neuroshima to jest w świetnej cenie... *fejspalm*
07-03-2013 15:50
nimdil
   
Ocena:
+1
Co się stało z wpisem Drona o konferencji prasowej CD Projekt?
07-03-2013 19:28
Z Enterprise
   
Ocena:
+3
Zapewne się skasował pod naporem twojego ataku na Wydawcę, nimdilu. Jak zwykle.
07-03-2013 19:31
KFC
   
Ocena:
0
a kto i czym atakowau?
07-03-2013 20:48
Wiron
   
Ocena:
+3
Stwierdzeniem że piractwo może nie być odpowiedzialne za zło całego świata.
07-03-2013 20:52
KFC
   
Ocena:
+4
no tak, 'Smoleńsk rrrrrrwa!'
07-03-2013 21:11
etcposzukiwacz
   
Ocena:
0
Oj niedobry Wiron! Niedobry! Jak można było tak okrutnie zaatakować? ;)
Swoją drogą to troche dziwne że ktoś tak przewrażliwiony i nadmiernie skłonny do kasowania tekstów z byle powodu, umieszcza cokolwiek w necie.
07-03-2013 21:24
44231

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Oj tam spiskowny - wpis jest ale na prywatnym blogu :-)
07-03-2013 21:33
dzemeuksis
   
Ocena:
+7
A ja po raz kolejny dałem się nabrać i zadałem sobie trud sformułowania sensownej wypowiedzi na temat pod tamtą notką. Szkoda że autor wciąż ma problemy z szanowaniem czasu innych użytkowników. Jeśli zrobię to jeszcze raz, możecie mnie nazwać frajerem.
07-03-2013 21:41
gower
   
Ocena:
+4
Notki Drone'a, co prawda, nie ma, ale macie mój news w zastępstwie;)
http://gry.polter.pl/Konferencja-CD-Projektu-w62129
07-03-2013 21:46
banracy
   
Ocena:
0
To jak z serwerami prowadzącymi przez 13-latków gdzie jak admin za wiele razy pada to zaczyna kickować co lepszych graczy.
Hehehe.
08-03-2013 03:22
44231

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@dżemuś
Pretensje miej do dygnitarzy pultera, którzy zamiast dodać porządne narzędzia moderatorskie do blogów, bezwzględnie wymagają w regulaminie moderacji choć jest to niewykonalne, by siedzieć tu non stop i kasować debilizmy. Próbowałem wczoraj, ale nie da rady. Dopóki nie będzie tu przynajmniej takich mechanizmów jak na bloggerze, to będę kasował radośnie notki których moderacja przerasta moje możliwości czasowe. Poza tym mój blog - moja piaskownica. Nie pasuje, nie czytaj. I nawet lepiej by było gdybyś się nie wypowiadał.
08-03-2013 13:42
Wlodi
   
Ocena:
0
@Dron

To, że ktoś nie rozumie rynku wydawniczego, to nie oznacza, iż trzeba od razu chowac się pod piach. Koszt ebooków, czy koszt podręczników, jak również brak "szacunku" wobec pracy autorów jest powszechnie znany. Zresztą nie będę przedstawiał argumentów, bo w dzisiejszych czasach to przeciętnej osobie wydaje się, że dostęp do informacji jest wart tyle ile abonament za internet. ;)
08-03-2013 15:01
dzemeuksis
   
Ocena:
+2
@dronka

I nawet lepiej by było gdybyś się nie wypowiadał.

Pewnie. Wszak napisałem, że za te 25 zyli kupiłbym twojego erpega, gdyby to były moje klimaty. Lepiej by było, żebym tego nie pisał. Też żałuję. Prędzej mi ręka uschnie, niż kiedykolwiek nabędę jakikolwiek twój produkt. Chyba że nieświadomie.
08-03-2013 15:16
Z Enterprise
   
Ocena:
+2
Wlodi, kontynując wątek ze skasowanej notki Drona - pomijając koszta "merytoryczne" (skład, opłaty za ilustracje i tworcom kontentu, takie tam) i koncentrując się na samym nośniku - wirtualny plik na serwerze/twardym dysku jest na pewno tańszym nośnikiem niż papierowa książka, nawet pomimo większego VATu.
Bo na książkę (albo 100) trzeba ściąć drzewo/zebrać makulaturę, dostarczyć do papierni, zmielić na papier, dać zarobić sprzedawcy papieru, dać zarobić drukarzowi, zapłacić za transport i magazynowanie gotowych egzemplarzy. O kosztach wysyłki do dystrybutora/klienta nie wspominając. A każdy w łańcuszku musi zarobić.
Plik (do składu też potrzebny jest stworzenie pliku) wystarczy skopiować i wysłać/wystawić do ściągania na serwerze, ktory i tak pewnie masz, będąc wydawcą.

Patrząc pod tym kątem, taka np neuroszka tańsza o 10 zł niż papierowa w sklepie to jakaś tragedia.
Ok, obcięty koszt nośnika. A co z obciętymi kosztami transportu, wysyłki, powierzchni magazynowej, marży hurtowni i sklepu detalicznego? Różnica w VATcie jest wystarczającą wymówką? A może klient ma płacić "podatek od piratów", tak na wszelki wypadek, by pokryć rzekome straty z działalności chomików czy innych piratebayów?
08-03-2013 15:20
dzemeuksis
   
Ocena:
+2
A może klient ma płacić "podatek od piratów", tak na wszelki wypadek, by pokryć rzekome straty z działalności chomików czy innych piratebayów?

Tak trochę na marginesie: i tak płacisz. Oblukaj tabelę z załącznika do ustawy o prawach autorskich, gdzie są wyszczególnione stawki parapodatku na rzecz OZZów dodawanego do praktycznie każdego nośnika danych (cyfrowych i analogowych) oraz urządzenia umożliwiającego kopiowanie. Nieważne, czy piracisz, czy nie - haracz OZZom płacisz i nie da się tego uniknąć.
08-03-2013 15:25
Wlodi
   
Ocena:
0
@Z

Sporo sobie sam odpowiedziałeś w drugiej części wypowiedzi, ale ...

self-publishing, a wydanie publikacji przez wydawnictwo tworzy znaczną różnicę. I tutaj głównie kosztem jest korekta, korekta, skład, koszt czcionki, koszt innych pierdułek.

Koniec końców zwykle koszt ebooka jest tańszy o sam koszt druku, czyli c.a. 10-12 zł.

Pytanie tylko na ile cenisz informacje które otrzymujesz?
08-03-2013 15:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.