» Recenzje » Baldur's Gate II

Baldur's Gate II

Baldur's Gate II
Po sukcesie, jakim okazała się gra Wrota Baldura, w 2000 roku wydano drugą część. Rok później pojawił się także oficjalny dodatek – Wrota Baldura II: Tron Bhaala.


Rozgrywka

Akcja Baldur's Gate II toczy się w tym samym settingu, co akcja części pierwszej. Lista dostępnych graczowi ras nie uległa zmianie, nadal do dyspozycji mamy: człowieka, elfa, półelfa, niziołka, krasnoluda i gnoma. Natomiast wachlarz dostępnych klas poszerzył się o barbarzyńcę, mnicha i czarownika. Z kolei tym znanym – nie licząc czarodziejów specjalistów – dodano możliwość wyboru podklas. Pojawiła się także możliwość romansowania z niektórymi z naszych towarzyszy, więc trzeba się zastanowić nad wyborem płci.

Gra podzielona jest na siedem rozdziałów. Możliwość przechodzenia do kolejnych lokacji jest bardzo ograniczona rozwojem akcji – do Podmroku nie dostaniemy się przed rozdziałem piątym, a do Suldanesselar przed siódmym.

Jak zwykle, zaczynamy samotnie, jednak już po wprowadzającej cutscene mamy okazję do przyłączenia pierwszego towarzysza, a zaraz potem kolejnych dwóch. Podobnie jak w części pierwszej, w naszej drużynie może znaleźć się maksymalnie sześć osób. Dialogi między naszymi kompanami są bardzo rozbudowane, dzięki czemu możemy usłyszeć interesujące rozmowy. Zachowano przy tym zróżnicowanie przekonań poszczególnych postaci. Spotykamy też starych znajomych z Baldur's Gate I – jednak los niektórych pozostaje do końca nieznany, a inni giną w trakcie rozgrywki. Możemy również dołączyć do drużyny kilku nowych bohaterów. Łatwiej jest skompletować upragnioną kompanię, ponieważ nie ma już postaci nierozłącznych, podróżujących tylko w parach.

Świat gry został mocno ograniczony w porównaniu z częścią pierwszą. Prawie każda lokacja ma coś wspólnego z głównym wątkiem fabuły. Brakuje możliwości swobodnego przemieszczania się od planszy do planszy, przez co prawie nie zauważa się pokonywanych odległości – w przeciwieństwie do Baldur's Gate I. Pojawiła się możliwość podświetlenia wszystkich pojemników oraz przedmiotów na ziemi, co znacznie ułatwia odnajdywanie skrytek i kufrów.

Fani Forgotten Realms ucieszą się z faktu, że już na samym początku gry, przechodząc przez małą biblioteczkę, możemy odnaleźć książki traktujące o szerszym świecie. W trakcie rozgrywki spotykamy też Drizzta Do'Urden – który zapamiętał nas z wcześniejszego spotkania na Wybrzeżu Mieczy – ale tym razem w towarzystwie całej kompanii. Niestety, scenka ta wydaje się wstawiona nieco „na siłę”. Co gorsza, jeśli pokonamy Drizzta, nie mamy możliwości zatrzymania jego przedmiotów. Pojawia się wówczas Malchor Harpell, którego jedyną rolą jest ich zabranie. We właściwej grze nie widzimy już Elminstera, który pokaże się jednakże na chwilę w Tronie Bhaala.

Fabuła gry jest bardziej liniowa, niż części pierwszej. Zostajemy uwięzieni, a całość sprowadza się do gonienia za gościem, który nas skrzywdził. Fakt, po drodze dowiadujemy się paru rzeczy o sobie i o naszym ojcu... ale nie wywiera to na gracza takiego wpływu, jak w Baldur's Gate I. Brakuje drobnych wskazówek i aury tajemnicy. Dziennik głównego szwarccharakteru w Czarowięzach też tak naprawdę nic nie ujawnia. Na całe szczęście, w Baldur's Gate II mamy do czynienia z wieloma wątkami pobocznymi, które są esencją rozgrywki.

Oficjalny dodatek – Tron Bhaala, skrót ToB – dodaje jeszcze jeden rozdział do historii naszego bohatera oraz nową podklasę – dzikiego maga. Niestety, kto oczekiwał wspaniałej fabuły, podobnej do pierwszej części Sagi, bardzo się zawiedzie. „Trąbal” sprowadza się bowiem głównie do rąbania wrogów, którzy niewiele wnoszą do historii. Nie mamy wpływu na następujące w nim wydarzenia i czujemy się raczej marionetką. Nawet odkrycie intryganta stojącego za wojną nie wywołuje takiego szoku, jak powinno. Na dokładkę, przedstawiona przez solara historia Goriona kłóci się z tą, którą przedstawił nam nasz przybrany ojciec w swoim liście w części pierwszej. Finałowy boss jest przy tym niezwykle trudny do pokonania i większość graczy albo używa przy tym kodów, albo nie całkiem uczciwych sztuczek. Zaletą jest także podniesienie maksymalnego poziomu doświadczenia do 40. Należy wspomnieć, że możemy też spotkać tu szwarccharakter z Baldur's Gate I... i to nie w takiej roli, w jakiej moglibyśmy się go spodziewać. Grę zakończyć możemy na jeden z trzech sposobów. I to tak naprawdę jest jedynym atutem całej historii.


Grafika

Gra obsługuje już nie tylko dość archaiczne dzisiaj rozdzielczości 640x480 i 800x600, ale też 1024x768 i wyższe. Niestety, przy tych wyższych niespecjalnie daje się grać, bowiem przyciski stają się zbyt małe. Portrety, jakie widzimy w grze, wyglądają nawet lepiej, niż te w Baldur's Gate I. Większość powracających postaci zachowała swoje portrety z jedynki, zmiany są nieznaczne – kolor stroju, blizny, tatuaże, etc. Wyjątkiem jest Viconia DeVir, która otrzymała całkowicie nową twarz. Dwuwymiarowe scenerie – wykonywane komputerowo – zapierają dech w piersiach, szczególnie urzekły mnie: namiot Kalaha, miasto sahuaginów, Ust Natha i Suldanesselar.


Dźwięk

Podobnie jak w przypadku Baldur's Gate I, dźwięk się nie zestarzał z upływem czasu. Lista aktorów wykonujących dubbing jest pełna nazwisk znanych nam z polskich filmów. Powracający towarzysze, w większości przypadków, zachowali swoje głosy, zaś wszelkie zmiany w tej kwestii były czysto kosmetyczne. Wyjątkiem ponownie jest Viconia, której większość kwestii jest nowa, ale nadal mówi głosem ś.p. Gabrieli Kownackiej. Do listy aktorów dołączyły też takie sławy, jak Jarosław Boberek, Andrzej Butruk, czy ś.p. Marek Perepeczko i Krzysztof Kolberger w roli Jona Irenicusa.


Dodatki

Do Baldur's Gate II wyszło bardzo wiele modów stworzonych przez fanów. Istnieje więc nie tylko BG2 Unfinished Business, ale również rozmaite dodatki ułatwiające grę. Największa kategoria to mody dodające nowych towarzyszy czy przywracające zapomniane postaci z jedynki. W niemal każdym można też znaleźć dodane rozwinięcia wątków miłosnych dla postaci płci przeciwnej. Popularnością cieszą się też dodatki utrudniające walkę. Polecić muszę poza tym NPC Flirt Pack i Longer Road. Przeznaczenia pierwszego tłumaczyć chyba nie muszę. Drugi natomiast umożliwia nam przyłączenie do drużyny Irenicusa w trakcie Tronu Bhaala, rozbudowując przy okazji jego osobowość i historię.

Powstało też trochę megamodów - The Darkest Day, Tortured Souls, Reign of Terror, Shadows over Soubar - z których większość jest krytykowana za niestabilność i wzajemną niekompatybilność.

No i oczywiście, pozostał jeszcze Baldur's Gate Trilogy, któremu należałoby poświęcić osobny artykuł. Jak wspominałam w recenzji Baldur's Gate I, umożliwia on rozegranie całej Sagi bez konieczności eksportowania postaci.


Zakończenie

Saga o Dziecku Bhaala zdobyła sobie już dawno status legendy. Baldur's Gate II okazał się godnym spadkobiercą części pierwszej i pobił ją, jeśli chodzi o popularność. Do dzisiaj gra w niego wielu fanów.

Stawiam więc drugiej i ostatniej odsłonie Sagi niemal najwyższą ocenę. Polecam tym, którzy uwielbiali część pierwszą, a także fanom gatunku. Odradzam z kolei tym, którzy nie lubią RPG i gier, których nie da się ukończyć w tydzień.

Plusy:
  • grafika
  • dźwięk
  • grywalność
  • wiele modów
  • polska wersja językowa
  • niektóre lokacje (Suldanesselar, Podmrok)


Minusy:
  • nieco zbyt liniowa fabuła
  • brak swobody w poruszaniu się po świecie
  • nie zawsze działa pod Windows XP

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


9.5
Ocena recenzenta
9.32
Ocena użytkowników
Średnia z 77 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 27
Obecnie grają: 2

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Baldur's Gate II + Tron Bhaala
Seria wydawnicza: Nowa eXtra Klasyka
Producent: BioWare Corporation
Wydawca: Interplay
Dystrybutor polski: CD Projekt
Data premiery (świat): 22 września 2000
Data premiery (Polska): 1 grudnia 2000
Wymagania sprzętowe: Procesor Pentium II 300 MHz (lub kompatybilny), 64 MB RAM, 4MB karta graficzna zgodna z DirectX, Windows 95/98/Me/2000/XP
Nośnik: 4 CD
Strona WWW: www.bioware.com/bgate2/
Platformy: PC
Sugerowana cena wydawcy: 19,99 zł

Komentarze


~Leon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Ahh, te wspomnienia. Ponowne przechodzenie gry dla samej satysfakcji tu i ówdzie innaczej podjętej decyzji.

Nie wiele jest cRPG które uważałbym za lepsze RPG na kompa niż seria BG
07-02-2011 17:40
Nadiv
   
Ocena:
0
Gra legenda :) Ciekawe, czy ruszyłaby na Windows 7 ;)
07-02-2011 17:46
Senthe
   
Ocena:
0
Sprawdzę i dam Ci znać :P
07-02-2011 19:08
nimdil
   
Ocena:
0
Windows 7 miał mieć wbudowaną maszynę wirtualną z XP. Nie ma?

07-02-2011 19:19
Vermin
   
Ocena:
0
Grałem u kumpla na Windows 7 zarówno w całą sagę BG jak i Ice wind dale. Planescape Torment również działało.
07-02-2011 19:43
Umbra
   
Ocena:
+3
Baldury prześwietne, aż się łezka w oku kręci, aczkolwiek wspomniany wyżej Planescape bije obie części na głowę.
Chętnie o tej grze przeczytałbym tekst. Do dzisiaj niedoścignione rpg jeśli chodzi o klimat/fabułę/spolszczenie (pierwsza gra, która po polsku dawała mi taką samą frajdę jak w oryginale).

Pozdro.
07-02-2011 20:15
~:]

Użytkownik niezarejestrowany
    :]
Ocena:
0
Rany :D najlepszy RPG w jaki gralem ahhh te miesiace stracone przy tej grze :] do dzisiaj nie udalo sie zadnej grze pobic klimatu, grywalnosci
Gra ktora nigdy sie nie starzeje ewenement na skale swiatowa w koncu ma swoje lata a zawsze sie do niej wraca i daje taka sama frajde jak na poczatku:]
07-02-2011 21:17
viagrom
   
Ocena:
0
da radę na win7 - u mnie trzeba było uruchomić jako administrator. zresztą nie tylko bg2, ale też (żeby dało radę pobierać aktualizacje i zapisywać progres multi) np. battlefielda bad company 2 :)
07-02-2011 22:23
Nadiv
   
Ocena:
0
W takim razie muszę w najbliższym czasie odpalić :) Pytałem, bo jak odpalałem z dwa lata temu Tormenta na Viście, to wychodził mi do Windowsa podczas przechodzenia do nowej planszy ;/
08-02-2011 12:18
Vermin
   
Ocena:
0
na Vista nie działają stare gry, nie wiem czemu, coś tam było pokitrane. Ale na Windows 7 spokojnie mi działało wszystko co działa pod XP.
09-02-2011 09:38
Llewelyn_MT
   
Ocena:
+1

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.